niedziela, 24 stycznia 2016

Miesiąc z flagową Lumią 950XL Microsoftu - "Aż założyłem bloga" - Recenzja


Microsoft Lumia 950XL



Microsoft to bardzo "nierówna" firma. Ich produkty zawsze oscylowały pomiędzy dwoma biegunami skali. Można je podzielić na:

  • dobre, świetne, kultowe (przykładowo akcesoria MS – myszki, klawiatury zawsze trzymały poziom; tablety Surface są świetne; Xbox; Windows Phone 8 był w mojej ocenie bardzo dobry, a same kafelki genialne, chociaż wielu się nie zgodzi; gry komputerowe – Halo, seria Age of Empires),
  • tak tragiczne, że producent szybko wycofuje dla nich wsparcie albo stają się obiektem kpin (np. Windows ME, Vista, 8),
  • nijakie i te pomiędzy, bo te też się zdarzały.

Czyli rozstrzał na kilometr. I to jest duży problem.

Przykładowo, o sprzęcie Apple można powiedzieć dużo złego, ale na pewno będzie on dobrze wykonany, dopracowany i trafiający do swojej grupy docelowej. Z Microsoftem za to jest loteria.

A jakie liczby wypadły w kategorii "Nowe smartphony Microsoftu"?

Złe. 

I o ile w przypadku urządzeń za 400-500zł można dużo wybaczyć to żyjąc ponad miesiąc z 950-tką XL, na którą wydałem prawie 3.000zł, jestem po prostu w szoku... Bo Microsoft wraca do swoich najgorszych lat, w których był obiektem kpin, pośmiewska i dowcipów dzieci z podstawówek ("Microshit", pamięta ktoś? :)). Zastanawiam się dlaczego nikt w Microsofcie nie pomyślał "Co my do diabła wypuszczamy na rynek? Przecież to się nie nadaje". Dzisiaj próbując dowiedzieć się na oficjalnej infolinii Microsoft w jaki sposób mogę skorzystać z naprawy gwarancyjnej usłyszałem, że... "proszę wysłać maila, nie prowadzimy wsparcia telefonicznego dla produktów Lumia". Nie! Wsparcie produktów Lumia jest na Facebooku, Twitterze i na forum. Brzmi jak kiepski żart? Niestety nim nie jest. I na takim poziomie stoi experience korzystania z nowego produktu tej światowej marki.



Oni naprawdę mówią to serio, źródło: Facebook



- "Gdzie mogę przesłać urządzenie w celu naprawy gwarancyjnej? "
- "Niech Pan sobie wyśle do nas maila, ktoś odpisze"
- "Ale ja poproszę tylko kontakt do serwisu"
- "Nie mam, niech Pan pisze maila"

- tak wygląda (literacko przekoloryzowana) rozmowa z infolinią Microsoftu


Żeby było śmieszniej, na oficjalnej stronie Microsoftu jest lista autoryzowanych serwisów. Tylko że... strona Microsoftu bardzo często nie działa. Microsoft twierdzi, że zna problem i radzi... odświeżyć swoją stronę albo spróbować w private mode. Niestety nic to nie pomaga, a problem utrzymuje się co najmniej od miesiąca... A dlaczego konsultant nie może udzielić informacji o serwisie na infolinii? Nie wiadomo... Maila wysłałem, po 5 dniach tylko echo... Chociaż private mode czasem pomaga - dziś dla odmiany strona www.microsoft.com domaga się... zalogowania. W private mode działa.


Takim błędem regularnie raczy użytkowników oficjalna strona Microsoftu

Więc tak, będzie narzekanie. Ale wracamy do tematu.

Wcześniej miałem 2 telefony Lumia, jeszcze w wydaniu Nokii - 1520 i 520. Oba były w swoich klasach cenowych świetne. Windows Phone 8 oferował w mojej ocenie najlepszy interfejs (kafelki w telefonie, w przeciwieństwie do desktopowego Windowsa 8, działały genialnie - tak! byłem fanboyem). Wszystko ładne i czytelne. 950XL kupiłem w ciemno, bez testów, pierwszego dnia, w pierwszej cenie.

Wyświetlacz jest świetny, najlepszy z jeden z najlepszych obecnie dostępnych na rynku (2560x1440), świetnie oddaje kolory i czerń. I to w zasadzie wszystkie zalety jakie udało mi się zauważyć.


System

Żyłem z systemem WP8 prawie 4 lata, więc znam go od podszewki. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że w hucznie ogłaszanej nowej wersji, z Technical Previewami, w atmosferze ekscytacji okazało się, że z punktu widzenia użytkownika... to w sumie nic się nie zmieniło. Przeorganizowano trochę panel sterowania, słynną Windowsowską "niekończącą się listę opcji" i to w zasadzie tyle...


Czysto i czytelnie czy "pstrokato z tapetką"? Designerzy Microsoftu wolą to drugie.


Reszta to zmiany kosmetyczne - niektóre dobre, niektóre złe. Te drugie przeważają. Z ekranu menu zniknęły ładne marginesy i wszystko rozciągnięto do całej szerokości ekranu - to pierwsze co rzuciło mi się w oczy. Przycisk menu aplikacje miały w prawym dolnym rogu, w nowych aplikacjach przeniesiono go więc gdzie? W lewy górny róg - tam, gdzie kciuk nie sięga. Kontakty teraz mają okrągłe avatary. Tak, w interfejsie opartym na prostokątach Microsoftowi zachciało się okręgów...

Czarne tło było domeną Windows Phone - czytelnie, bez "upiększaczy" i tapet. Tapety z przezroczystością kafelków dodali, to można zrozumieć - niektórzy chcą zamiast informacji patrzeć na zdjęcie żony albo krajobraz. Osobiście (całkowicie rozumiejąc przy tym drugą stroną) preferuję praktyczność - cenię konkrety, ubóstwiam flat design, więc takie rzeczy nie są mi potrzebne. Ale dlaczego np. ekran kontaktu wali nam teraz po oczach tłem z głównego koloru, czyli w moim przypadku czerwonym? C'mon - ktoś musiał pomyśleć, że coś tu nie gra. Komuś musiała przemknąć myśl, że może niekoniecznie idziemy w dobrym kierunku.

Ale chyba nie przemknęła. Dalej jest jeszcze gorzej - standardowe usterki, kto by się nimi przejmował? Że się zawiesza? Zresetuj sobie! Że regularnie się wyłącza lub resetuje? No przecież jak się resetuje to się uruchamia, co za problem? Że rozładowuje się szybciej niż się ładuje? - to już nie wiem jak skomentować

Bateria

Godzina 13:00. Wyjeżdżam do Szczecina z pełną baterią. Mam odebrać kobietę z dworca. Podłączyłem sobie telefon kablem do radia, włączyłem muzykę, jadę. Pod dworcem byłem półtorej godziny później. Stan baterii? 30% No dobra, koniec słuchania. Pół godziny później telefon, wskazując lekko ponad 20%, się zawiesza. Myślę sobie, no ok, nic nowego. Wyciągam baterię, wkładam, chcę włączyć. I... niestety symbol pustej baterii to jedyne co dane było mi zobaczyć. No to sobie zadzwoniłem... jeżdżąc na ślepo w okolicach dworca w obcym mieście. Po podładowaniu uruchomił się z wskazaniem 6%. Czyli wytrzymał 2 godziny z hakiem i jeszcze mnie oszukał. To jedyny tak "hardcore'owy" przypadek, ale daje do myślenia całkowicie pozbawiając komfortu i pewności; poza nim bateria po prostu "słabo trzyma".

Masakra? To nie wszystko. Używam telefonu jako hot-spota w domu. Ładując go, wartą 300zł 200-300zł, oryginalną ładowarką bezprzewodową DT-903 telefon potrafi się rozładowywać na ładowarce... Tak samo zdarza się gdy ładujemy kablem USB z komputera. I tak samo też potrafi się zdarzyć, gdy telefon podłączony jest do przystawki Continuum HD-500 z oryginalną ładowarką do tego akcesorium. Podkreślam, "zdarza się", ale na pewno zbyt często. Jedynie "szybka ładowarka" jest w stanie zawsze 950tkę pewnie doładować.

Lumia 950XL potrafi się rozładować ładując...

Temperatura

Lumia 950XL ma pewną ukrytą funkcję o której nikt nie mówi - z powodzeniem mogłaby pełnić funkcję termoforu. Ona nie robi się ciepła, ona po prostu się grzeje. Robi się nieprzyjemna w dotyku. I o ile można to zrozumieć przy wymagających grach 3d, to przy przeglądaniu Allegro już niekoniecznie. Telefon jest co najmniej ciepły (w zależności od nastroju) nawet leżąc i udostępniając hot spota. Tyle wyszło z reklamowanego "liquid cooling"

Tryb Continuum

"Odbierz stację dokującą HD-500 i zamień dowolny ekran w komputer z Windows 10!" - tak Microsoft reklamuje tryb Continuum. Różnie można to nazwać - naciągnięciem rzeczywistości, skrótem myślowym, albo też bezczelnym naciągactwem i kłamstwem.


To już jest bezczelne kłamstwo..., źródło: Facebook




Tryb Continuum reklamowany był jako coś "przełomowego", zmieniającego świat, prezentowany na konferencjach prasowych przeprowadzanych w formacie show przy oklaskach publiczności. A jak wyszło? Odebrałem Continuum, podłączyłem, schowałem do szuflady.


Bryan Rooper przy oklaskach publiczności podnieca się trybem Continuum na konferencji Microsoftu, źródło: youtube.com



Niestety, dałem się nabrać; nie sprawdziłem; sam zrobiłem się w konia. Przy całym tym szumie wydawało mi się oczywistością, że na nowej Lumii będę mógł uruchomić aplikacje desktopowe. Że będę miał komputer w kieszeni. Nie, nie, nie. To się nie da się :) Zderzenie z rzeczywistością okazało się brutalne. Można uruchomić tylko aplikacje tzw. "uniwersalne", czyli w rzeczywistości tylko aplikacje na telefon. I to nie wszystkie – tylko takie które tą responsywność wspierają.

Bo tryb Continuum to tak naprawdę przejściówka na HDMI i USB, nic więcej. Dopasowywanie się aplikacji do rozmiaru ekranu to coś, co strony internetowe i aplikacje webowe robią od bardzo dawna. Ba – Android – telefony vs tablety. Jeden system, a wszystko się dopasowuje. Rewolucja? Kpina i wolne żarty.

A zdecydowanej większości aplikacji zewnętrznych developerów i tak nie uruchomicie, bo się nie da – blokada. Nie da się ich uruchomić "w okienku", po prostu nie. "Bo nie są dostosowane do trybu Contrinuum". Gra 3D uruchamia się na pełnej rozdzielczości telefonu 2560x1440? Na zewnętrzym ekranie HD już nie zadziała. Swoją drogą, przystawka HD-500 ma ograniczenie do 1920x1080, co w świetle oferowanej przez wyświetlacz urządzenia większej rozdzielczości zakrawa na ponury żart.


Uważaj, żebyś sobie przypadkiem nie popracował...

Problemem jest też koncepcja samej przystawki. (Telefon da się też podłączyć w trybie Continuum przez Miracast do telewizora, co ma już więcej sensu). Trzeba ją podłączyć do prądu, podłączyć kablem do telefonu, trzeba mieć też monitor z wyjściem na głośniki i głośniki (system uporczywie wypuszcza dźwięk przez HDMI i nie udało mi się tego nigdzie zmienić). Czyli trzeba obwiązać się kablami jak przy "stacjonarce". Dyski zewnętrzne (a przynajmniej 4, które posiadam) nie działają. Nie potrafię wyobrazić sobie żadnej sytuacji, w której ktoś wolałby uruchamiać Continuum zamiast otworzyć laptopa.

Jeszcze jedna ciekawostka a propos "zamień dowolny ekran w komputer". Przeglądarka Edge – odpalam muzykę z YouTube na jednej karcie i włączam drugą kartę. Muzyka przestaje grać. Aktywna może być tylko jedna karta na raz. To samo, jakbym chciał odpalić sobie inną aplikację słuchając muzyki w tle. Tak, tak, prawdziwy komputer. Multitasking pełną parą.

Aparat

Aparat teoretycznie jest świetny. Da się nim zrobić bardzo dobrej jakości zdjęcia, jednak w praktyce ma jedną dużą wadę. Jaką? Ano automat ekspozycji uporczywie dobiera bardzo długi czas naświetlania. Efekt? Za dnia, na dworze, zdjęcia zazwyczaj są poruszone. Da się ręcznie przestawić czas na np. 1/300, ISO dalej wychodzi niskie (200-300) i wtedy wszystko jest ok. Ale komu chce się ręcznie zmieniać ustawienia? Chyba nie o to tutaj chodzi... Chcę wyciągnąć telefon i "cyknąć fotkę". Do ambitniejszych tematów mam lustrzankę. W gorszych warunkach oświetleniowych poruszenie jest pewne i nie ważne czy z fleszem czy bez. Czas otwarcia migawki jak na złość ustawia się z automatu na bezsensownie długą wartość.

Jak to wygląda w ręce?

Na papierze 950XL to pierwsza liga. A w rękach? Obudowa skrzypi, serio... A przeglądając Wujka Google można się dowiedzieć że nie jest to odosobniony przypadek. Pan z serwisu, z którym rozmawiałem, delikatnie zasugerował, żebym nie liczył na pozytywne rozpatrzenie reklamacji. Ale będę próbował i zobaczymy.

W tej klasie cenowej można się też przyczepić do materiału z którego wykonany jest telefon. Nie jest to metal, lecz zwykły plastik/kompozyt. Ale już akcesorium Continuum HD-500 jest wykonane z eleganckiego grafitowego metalu. Da się? Da się! Tylko trzeba chcieć.

Trudno też zrozumieć, co się dzieje z wyświetlaczem Lumii. Microsoft chwali się zastosowaniem wytrzymałego szkła Gorilla Glass 4. Tylko, że po miesiącu dopatrzyłem się czego? Rys. Trzech! A z telefonu korzystałem tak samo jak z poprzednich modeli Lumia. Poprzednie, co ciekawe, nie miały żadnych rys na plastikowych (!) digitizerach, ale miały już pełno na tylnej ściance. 950tka zachowuje się odwrotnie. Tył bez rys, przód porysowany. Dlaczego? Nie wiadomo...



Tu prawdopodobnie wyświetli się reklama jakiegoś dopracowanego telefonu. Źródło: Google Adsense


Windows Hello

Skanowanie tęczówki oka? Bajer! Fajny bajer! Można się raz czy dwa pochwalić na imprezie, potem już nie robi to na nikim wrażenia a jedynie wzbudza uśmiech politowania jak przyglądasz się aparatowi - bliżej dalej żeby "załapało". A poza tym? To się po prostu nie sprawdza w praniu. I to nie tylko dlatego że skuteczność rozpoznania to, na oko, 80% - czyli w jednym na 5 przypadków trzeba wpisać pin. To jeszcze można zrozumieć, gdyż Windows Hello jest w fazie beta (jak cały Windows 10 zresztą - o czym dowiedziałem się po zakupie, co też świadczy o podejściu producenta do klienta - Jakbym był pracownikiem Microsoftu, śmiałbym się do utraty tchu "Sprzedaliśmy wam betę po 3 koła papieru - ha! ha! ha! frajerzy!"). Problemem jest sama koncepcja tej technologii. Mam wrażenie, że twórcy pomyśleli sobie "o, zrobimy bajera" nie zastanawiając się głębiej nad swoim pomysłem i po prostu brnęli coraz głębiej. Bo każdy, kto zastanowiłby się chwilę nad tą kwestią musiałby dojść do wniosku, że to po prostu nie ma sensu.

Jak jeszcze nie wiecie dlaczego, to już mówię.

U konkurencji, w "klasycznej" technologii biometrycznej, czyli odblokowanie odciskiem palca naciskamy przycisk i już. Sensor skanuje nasze linie papilarne i odblokowuje telefon. W 950XL przycisk i tak trzeba nacisnąć, a potem jeszcze popatrzeć 2-3 sekundy w telefon. Więc skoro można zrobić tak, żeby wystarczyło tylko przycisnąć, to po co kombinować? Sens? Brak...


Będziecie kląć... albo będą się z Was śmiać jak przyglądacie się telefonowi

Co jeszcze?

Usunięto historię kontaktu, nie da się już sprawdzić kiedy się do kogoś dzwoniło/pisało.

Dual SIM to loteria. Karta Play LTE i Plus. W zależności od konfiguracji (która karta w którym porcie i ustawienia z której karty ma iść internet) działają obie karty, jedna lub żadna - pojawia się informacja o braku zasięgu

Zawieszają się powiadomienia, internet – wszystko wymaga restartu.

Nie można ściągać aplikacji po sieci powyżej bodajże 40MB. Mam kartę z LTE bez limitu, ale żeby zrobić update aplikacji albo ściągnąć nowe muszę iść do znajomych błagać o wi-fi.

Mógłbym przygotować listę, która podwoiłaby długość mojego wywodu, ale prawdopodobnie dobijam do ósmej kartki A4, więc możliwe że tego podsumowania już nikt nie czyta. :)

A podsumowanie będzie krótkie. 




Jedynym honorowym posunięciem ze strony Microsoftu byłoby tak naprawdę oddanie wszystkim pieniędzy za ten bubel wraz z pudełkiem czekoladek w ramach przeprosin.




PS. Zamieniłem 950XL na starą Nokię Lumia 520 (Ceneo od 449zł) bez żadnych wodotrysków. Zdjęcia robi kiepskie, wyświetlacz jest kiepski, skomplikowane strony internetowe potrafią przymulić, ale czuję się z nią o wiele lepiej. To chyba o czymś świadczy.

PS. 2. Sprawdziłem datę zakupu - to jednak już prawie dwa miesiące.

51 komentarzy:

  1. Ano ja windows mobile byłem zwolennikiem przez 7lat, potem wybrałem tel z android, tel z windows mobile padł, wymieniłem u operatora na lumię 1320.. Wytrzymałem z nią chyba rok - nienawidzę tego telefonu i systemu. Telefon zostanie jako mini konsola dla gier dziecka. Jeśli przeczytasz komentarz - możesz odpisać jak wysyłasz mailem załączniki z karty microSD? Bo z tego co widzę, to MS uważa, że tylko zdjęcia mam chcieć wysyłać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,
      W Windowsie 10 z załączeniem plików z karty akurat nie ma problemu - mogę wybrać dowolny plik.

      Usuń
    2. Mikołaj - Jedyny sposób jaki znam na Lumie to wejście przez "Pliki", a potem udostępnij.

      Usuń
    3. Też jestem rozczarowany tym co wyprawia nowy CEO w MS i jak ubija całą mobilną platformę działając na szkodę MS jako koń trojański bo zasadniczo oddaje cały rynek mobilny dla Google i Apple co jest dość nie logiczne i podejrzane w chwili gdy WP8.1 zbliżył się na tyle blisko do iOS aby go zdetronizować na drugiej pozycji
      Teraz nagle ubija się system , nie daje poprawek aktualizacji do smartfonów już sprzedanych czym zniechęca się wszystkich do zakupu kolejnych smartfonów które też wzbudzają kontrowersje cenowe i specyfikacji

      Tak czy siak z pewnością nie tylko ja kupię nowy smartfon z Android ale i inni a to oznacza że MS straci nie tylko ciężko zdobyty udział w rynku ale również klientów na długo

      Usuń
    4. W sumie i tak to najlepszym podsumowaniem podejścia firmy jest CEO Microsoftu wymachujący na konferencji iPhone'm nazywając go "iPhone Pro", bo zainstalował na nim Office'a...

      A WP w Polsce (i nie tylko) miało przez kawał czasu większy udział w rynku niż iOS.

      Usuń
    5. http://www.komputerswiat.pl/nowosci/smartfony/2014/02/windows-phone-popularniejszy-od-ios-w-14-krajach-polska-jest-na-liscie.aspx

      Oczywiście wiarygodność tego niusa to inna kwestia :)

      Usuń
    6. Mam pod ręką HTC HD2, używałem WM, to był genialny system wyprzedzający swoje czasy.
      Po przeczytaniu tego wpisu nagrałem film na YT:
      https://www.youtube.com/watch?v=exwNo-uIcbg

      Usuń
  2. Wcześniej Windows Mobile towarzyszył mi od wersji 2002 (SPV C550), potem 6.x (SPV M600, HTC Touch, HTC Touch Pro) i nawet 8.1 (Samsung Ativ S na którym było okej - 4 dni na baterii). Po przebojach z androidem stwierdziłem, że odświeżę romans z tą serią systemów po wielu miłych wspomnieniach. Podobnie jak u Mikołaja, Nokia Lumia 930 skutecznie mnie zniechęciła do tego systemu, a przede wszystkim żenujący czas pracy na baterii. Jeden dzień jest prawie nie do przeskoczenia. Dwa miesiące testów W10 myślałem, że mnie zachęci, jednak nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety,
      Systemy Microsoft z reguły leżą na sinusoidzie. Windows XP - ok, Vista - nie, 7 - ok, 8 - nie, 10 (desktop) - ok. Tak samo z telefonami. Windows Mobile 6 - ok (ale to zupełnie inny system), 7 - kicha (problemem głównie niedojrzałość i wszystko co z tego wynika), 8 - ok, 10 - kicha. Więc jest szansa że przy 11 (?, bo zarzekają się że teraz tylko 10 będzie) się odbiją - pytanie czy sekcja telefonów przeżyje wersję 10, czy upadnie.

      Usuń
    2. "Systemy Microsoft z reguły leżą na sinusoidzie. Windows XP - ok, Vista - nie, 7 - ok, 8 - nie, 10 (desktop) -" jak to liczysz tylko dosowe czy tylko rodzina NT czemu nie liczysz od win 1 ??? to porównanie nie ma sensu

      Usuń
  3. Ciekawe jak się wytłumaczą...

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałem kiedyś BenQ z windowsem bodajże 2003 którym dla jaj zmieniałem kanały w TV w pubie (tak miał uniwersalnego pilota na IrDA) i był to jeden z najlepszych telefonów jaki miałem. Dupny był a na stylusie można było rożen robić; ale od biedy dało sie go używac "z palca". To był wspaniały system.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałem HTC Universal/Qtek 9000 - z czasów gdy HTC wypuszczało pod obcymi brandami. Rysik, rozkładana klawiaturka i wio. W kieszeni ledwo się mieścił, ale bajera na full. Z tego co pamiętam miałem Windows Mobile 6.5, ale mogę się mylić. Bardzo ciepło wspominam. Przesiadłem się na niego z Nokii Communicatora 9500 i to było jak skok w czasie. A późniejszy komunikator E-serii na S60 nie miał już tego klimatu.

      Usuń
  5. Miałem HTC HD2 i po 2 tygodniach miałem ochotę przewiercić do wiertarką udarową... Na szczęście, znalazłem xda-developers i wrzuciłem CyanogenMOD. Teraz od długieko czasu Android. Zastanawiałem się nad WinMO, szczególnie, że moja narzeczona jest ogromnie zadowolona z 1520, ale skutecznie odradzacie. Może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałem prawie 3 lata Lumię 920. No, ale jeszcze Nokii. Nie powiem - świetne zdjecia, fajne funkcje - w ogóle obsługa aparatu to bajka w porównaniu do Androida! Czas pracy - też. Trochę denerwowała mnie krótka historia rozmów. Kafelki - całkiem OK. Jednak jak wkroczył W8.1 (i M$) to niektóre funkcje zaczęły znikać (szczególnie funkcjonalność aparatu jak np. zatrzymane w ruchu, powielanie czy zdjecia ruchome). Do tego niezbyt pochlebne opinie o W10... więc gdy nadszedł czas na zmianę -zdecydowałem się wrócić do Androida, kupując oryginalnego flagowca Googla tj. Nexusa 6. I powiem - nie żałuję! Po aktualizacji do 6.0.1, w której wprowadzono optymalizację zarządzania energią nagle bateria z jednego dnia zaczęła trzymać dwa dni! Do tego "goły" Android działa naprawdę stabilnie - od dwóch tygodni nie musiałem resetować telefonu, ani sie nie zawiesił... choć Lumia 920 też się nie zawieszała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie po latach kupiłem telefon z androidem zamiast 950xl i jestem bardzo zadowolony miałem obawy bo pełno opinie że się to zacina ,bateria pada po 5 minutach itp .Może kiedyś teraz flagowce z androidem bardzo ładnie pracują.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Dwa tygodnie bez zawieszki to jakies osiagniecie? Używam xperii ze sredniej polki prawie rok, nie zdarzylo mi sie zebym musial restartowac. android 4.4

      Usuń
    4. " zatrzymane w ruchu, powielanie czy zdjecia ruchome)." ale to wszystko jest mam win8.1 i mam te funkcje i mam też win10 i tam też są inaczej się nazywają nie ma już nokia tylko jest lumia

      Usuń
    5. Ja natomiast z andka, przesiadłem się na lumię 920 i jestem bardzo zadowolony. system działa bardzo płynnie, bez zacięć itd. Bardzo dobry ekran (w andku miałem amoleda), super aparat (choć kolega w nexusie też ma niezły), bezprzewodowe ładowanie itd. Jedyny minus, to aplikacje, jest ich znacznie mniej niż na adroidzie i nie zawsze znajdzie się dobry zamiennik ulubionej. Poza tym, polecam 920. Kolega niedawno zmienił 920 na 930, ale już zaczęły się jakieś zgrzyty.

      Usuń
    6. A ja chcę sprzedać Lumia1520 z WO8.1 z wolnej sprzedaży i kupię Nexus6P lub Mate8 ew. SGS7 edge+

      Mam już dość mnie olewania przez MS i zostałem nabity w butelkę kupując Lumia za 2999 zł. a od roku zero poprawek aktualizacji
      Zainstalowałem beta W10M i jedna wieka masakra , bateria zdychała szybko , problemy z zasięgiem sieci gsm , aplikacje się zawieszały lub system
      Ponownie wróciłem do WP8.1 bo nie mogę sobie pozwolić na grymasy systemu i to że ludzie się do mnie dodzwonić nie mogą lub muszę ładowarkę podłączać częściej niż było z WP8.1

      Reasumując raczej sprzedam smartfon i przez najbliższe 3-5 lat nie kupię nic od MS tylko Android lub iOS

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja po ładnych paru latach z windows też dałem się nabrać na 950xl , klapka zaczęła skrzypieć po 5 godzinach wytrzymałem z telefonem 5 dni na szczęście udało się oddać w ramach reklamacji z tytułu rękojmi i oddali kasę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo że ogółem zgadzam się z większością zarzutów (pożeranie baterii, nieprzydatność Continuum, różne zwiechy szczególnie przy słuchaniu muzyki) to z jednego się uśmiałem ^^
    " Przy całym tym szumie wydawało mi się oczywistością, że na nowej Lumii będę mógł uruchomić aplikacje desktopowe. Że będę miał komputer w kieszeni."

    Myślę że każdy kto trochę przebywa z komputerami i ma mgliste pojęcie o architekturze komputerów nigdy w życiu tego nie oczekiwał ^^ ARMy i desktopowe aplikacje na Windows to chyba science-fiction.

    Co do reszty zarzutów całkowita zgoda, aczkolwiek i tak pewnie kupie jakiegoś Win10M bo na androida patrzeć nie mogę (szczególnie na ilość zajętego ramu zaraz po wyjęciu z pudełka xD )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, oczywiście zastanawiając się i sprawdzając specyfikację telefonu (ARM) można dojść do wniosku że to mrzonka. Ale ja tej specyfikacji nie sprawdziłem. Nie sprawdziłem co tam jest, nawet się nie zastanawiałem - a nawet jakbym się zastanowił to pewnie bym sobie dopowiedział że coś w stylu Atom'a (są takie telefony, jeśli się nie mylę). Napaliłem się na posiadanie topowego smartphone'a i slogany w stylu "komputer w kieszeni" - "nie sprawdziłem; sam zrobiłem się w konia"

      Z tyłu głowy pewnie też pamiętałem instalowanie dla zabawy MS DOS'a na Nokii 9110. (Ale to inne czasy, a ten DOS ledwo działał na Nokii; no i 9110 była oparta na 486, czyli standardowej architekturze komputerowej). Ale co, napaliłem się, łyknąłem reklamy, coś mi świtało że kiedyś miałem "komputer w kieszeni" i popłynąłem :)

      Usuń
    2. Android + pochodne (ANT, appki Google, Aparat) zajmują ok. 200 Mb. To dużo? Może miałeś np. Samsunga z preinstalowanymi programami, nakładką.

      Usuń
    3. Nie możesz patrzeć na ilość zajętego ramu w androidzie.
      Jak byś przynajmniej trochę poczytał o tym jak android zarządza pamięcią to byś wiedział z czego to wynika.

      Usuń
    4. Wszystkie usterki: Nagrzewa się aż parzy, po 4 miesiącach bateria trzyma max 3 godziny od naładowania. Bez rozmowy i mapy. Gdybym rozmawiała to moze godzinę. W sprawie mapy - mapa google nie działa na tym cudzie, za to własna Nokii nie widzi żadnych nowych sensownych dróg dojazdu w polsce centralnej. Takich dróg powstało wiele, a ta mapa nie radzi sobie. Prowadzi starymi długimi trasami. Generalnie fatalna jakość za 2400 pln. Zamierzam reklamować mój egzemplarz bo to po prostu porażka. Bardzo chciałam mieć Nokie Microsoft ze względu na zamknięty system. Naprawdę byłam fanką Nowej Nokii w wydaniu Microsoft lumia 950. Cieszyłam się, ze koncept w końcu zyska, odmieni nieuprawnioną złą spadkową tendencję Nokia. Teraz, gdy już mam to wymarzone cudo, niestety czuję się rozczarowana, zawiedziona. To nie przystaje do wymagań sprzętowych wobec marki i produktu za taką cenę. Bardzo szkoda. :( właściwie po prostu chciałabym wiedzieć co mogę zrobić żeby w końcu bez mega problemów z przyjemnością i efektywnie korzystać z mojego telefonu ( mam go 4 miesiące i po prostu chce aby działał przynajmniej tak jak porównywalnej klasy Samsung??? To tak wiele???)

      Usuń
  10. Zawsze lubiłem telefony Nokia więc moja przygoda z Lumiami zaczęła się od bardzo fajnego modelu 710 i początkowych problemów z W7, nie zniechęciły mnie a nakładka imitująca W8 ukoiła nerwy :). Potem był L635, też fajny tylko jakoś przeoczyłem że nie ma lampy, mój błąd ale wybierałem telefony z maila (tel firmowy). Od niedawna wpadła mi w ręce NL930 i to chyba ostatnia dobra lumia (niestety jest problem z nagrzewaniem i słabą baterią). Będę monitorował sytuację z W10 bo podobno aktualizacja będzie dostępna niedługo ale z tego co czytałem to nie ma się co napalać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moge się wypowiedzieć jako użytkownik Iphona 6 i Samsunga 5s oraz developer Windows Phona i developer Androida. Od czego tu zacząć: od zawsze byłem zwolennikiem Androida, możliwości które udostępnia to bajka, nie jest optymalny i nie działa tak jak powinien, ale możliwości które oferuje były dla mnie więcej warte niż czas baterii, Iphone to drogi telefon, apki - ok, ale jak chcesz coś więcej to zapomnij nawet zbliżeniowo nie zapłacisz. A Windows phone to jest dopiero jazda, twórcy oprogramowania chyba ćpali gdy go tworzyli, czemu Androida można się nauczyć w jeden dzień i pisać apki, a Windows Phone trzeba być po 40 szkoleniach pięcio dniowych. Nie ogarniam tego systemu i chyba nie tylko ja, bo większość firm go pomija. Telefony z windowsem słabo trzymają baterię, bo oprogramowanie na nim jest strasznie toporne, każde wywołanie jakichś operacji jest toporne, jak chcesz coś zmienić wizualnie, by ładnie wyglądało jest toporne i często niemożliwe, bo ktoś gdzieś stwierdził, że niebieska ramka po naciśnięciu guzika jest najładniejszą rzeczą na świecie i nie nie wyłączysz tego jeśli nie napiszesz 300 lini kodu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam!

    Jestem właścicielem Lumii 930. Zastanawiałem się nad zakupem 950XL. Przystąpiłem do programu Windows Insider, aby zobaczyć jak W10 Mobile będzie sprawował się w praniu. Wytrzymałem 2 m-ce. W10 Mobile podsumuję jednym słowem: DRAMAT. Wróciłem do W8.1 i już wiem, że 950XL nie kupię. Między innymi Twój artykuł skutecznie mnie do tego zniechęcił.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam 950XL od paru tygodni. Nieprzydatność opcji z uruchamianiem przez skanowanie tęczówki popieram całkowicie - niech ktoś spróbuje to zrobić prowadząc samochód i mając okulary a telefon najczęściej w uchwycie (zresztą obojętne gdzie). Od wczoraj przestał dzwonić - działa tylko wibracja - dopiero po dwukrotnym wyłączeniu ponownie dźwięk wraca. Historia kontaktu - jest - jeśli na ekranie ostatnich połączeń przytrzymasz palcem dany kontakt pojawi się m.inn. opcja "Szczegóły" i tam jest historia połączeń z danym kontaktem. Nie da się natomiast (przynajmniej ja nie wiem) zablokować danego kontaktu z książki tylko dopiero po wcześniejszym kontakcie z danym numerem. Jeśli korzystacie z kilku kont pocztowych połączonych poprzez jedną ikonkę "Poczta programu Outlool" to nie radzę klikać w nich opcji powiadomień bo później na ekranie blokady macie powiadomienie o "wiadomości prywatnej" zamiast tematu emaila. Szukałem tego chyba przez tydzień. Teraz mam do każdego konta osobny kafelek. U mnie bateria zaczyna fiksować przy 10%. Nie poruszony temat to nawigacja - firmowe mapy działają dosyć dobrze tylko trzeba na początku dobrze poustawiać. Natomiast niedawno pojawił się HERE i w niej nie działa mi głos. W Yanosiku natomiast mimo, że jest na WM10 nie potrafię wpisać celu!!!. Niedawno kupiłem ładowarkę samochodową - po konsultacjach na forum - Nokia DC-10 + oryginalny kabel USB - działa bez zarzutu - w trakcie jazdy na navi nawet szybko doładowuje a nie tylko podtrzymuje stan baterii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,
      Historia kontaktu - to nie to. To jest tylko detal wpisu w historii. Czyli jak mamy 11 pod rząd (11) w jednym wpisie to tam będą szczegóły. A jak jest tylko jedno to w details też będzie jedno.

      Zobacz, tylko na jednym ekranie historii ogólnej 6 połączeń z danym kontaktem, a w "Details" już tylko jedno: https://onedrive.live.com/redir?resid=59B319F3B27F39E5!182458&authkey=!AAJ3AgQCYcwWD1I&ithint=folder%2c Bo to są detale jednej pozycji a nie historia interakcji z kontaktem.

      W WP8 miałem w każdym kontakcie pełną historię interakcji. Często sprawdzałem czy np. jakiś obcy numer już do mnie kiedyś wcześniej dzwonił. W 10 tego nie ma.

      Usuń
    2. Pewnie to racja, poprzednio miałem Lumię 930 ale nigdy tak głęboko nie szukałem

      Usuń
  14. Kilka lat temu przesiadłem się z Nokii E52 na Lumię 720, skok cywilizacyjny jakby nie patrzeć. Naiwnie sądziłem wówczas, że skoro jedno i drugie to Nokia, to pomimo różnych systemów operacyjnych - podstawowe funkcjonalności telefonu powinny działać (w przybliżeniu) tak samo... Windows Phone 8 szybko sprowadził mnie na ziemię, bo np. wpisując kawałek nazwy kontaktu za pomocą klawiatury numerycznej (gdzie pod każdą cyferką powyżej jedynki są 3-4 literki, a jakże!) żaden kontakt się nie wyszukiwał (była do tego potrzebna osobna aplikacja). Z rozmów video korzystałem rzadko, ale że były w abonamencie to się zdarzało - do czasu Lumii oczywiście, bo tam tylko przez skype lub inną aplikację. Chciałbyś nagrać rozmowę np. z jakimś konsultantem? Nie ma takiej opcji, nawet przez zewnętrzną aplikację. I tak dalej... Dla niezbyt wymagającego użytkownika, który nie potrzebuje "personalizować" telefonu to może było ok, ale dla nieco bardziej zaawansowanych to jakiś koszmar. Pewnie nieprędko wrócę do jakiegokolwiek telefonu z Windows Phone, uraz pozostał ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli obejrzysz jakiekolwiek recenzje zachodnie tego telefonu zobaczysz pełne potwierdzenie twoich obserwacji. Nieczęsto się zdaza by recenzje telefonów były tak negatywne.
    Jest ogromny dystans pomiędzy nimi a recenzjami w polskich serwisach, gdzie owszem informują mimochodem o błędach systemu ale dodają że pewnie będą naprawione w przyszłości. Widać jak na dłoni, że lobby Microsoftu u nas jest w stanie wpłynąć na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  16. " Przy całym tym szumie wydawało mi się oczywistością, że na nowej Lumii będę mógł uruchomić aplikacje desktopowe. Że będę miał komputer w kieszeni."
    będziesz mógł za kilka lat jak już nie będzie aplikacji typowo desctopowych w32 a będą tylko uniwersalne... o to tu chodzi przykład ? zobacz jak wygląda kalkulator alarmy kontakty kalendarz w win10... to są wszystko aplikacje uniwersalne z czasem wszystko co masz na win10 win11 12 będzie zastąpione takimi aplikacjami a z czasem będzie tak że innych już nie zainstalujesz może w win14 16 będzie można już tylko instalować poprzez sklep i tylko przez sklep update i tylko aplikacje uniwersalne... WIN ma ok 90% rynku więc twórcy oprogramowania jak chcą być na tym rynku będą musieli się dostosować.... jak się na chłodno o tym pomyśli co chcą zrobić to ma to sens bo pisząc jeden kod aplikacji piszesz go na wszystkie platformy tablet telefon pc arm intel amd na wszystko

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Opisze moje doświadczenie z nową Lumią. Wprawdzie nie XL ale też 950 :)
    Poprzedni telefon Lumia 920 przez 2 lata, do czasu 920 cały czas Androidy GALAXY ( SI, SII, SIII, SIV ) Za każdym razem brakowało po pewnym czasie wydajności. L 920 przy mojej charakterystyce używania telefonu (ogólnie prowadzenie firmy, WiFi, pakiety, komunikatory, 5 kont pocztowych, dokumenty wszelakie, navi, BT, zdjęcia wieczna synchronizacja z chmurą) spisywała się o niebo lepiej niż Android. W domu przez 2 lata przewijały się iphone 3 i 4, sony Z1, Z2, Z3compact, S5 i ostatnio S6, jednak ja nie widziałem alternatywy dla mojego telefonu. No i wreszcie przyszedł czas na L 950 . Zamówiłem w zaprzyjaźnionej hurtowni w dniu jej fizycznego pojawienia . Użytkuję go chyba od 3 grudnia 2015. Postaram się porównać go z 920 ponieważ tak będzie najprościej.
    1. Wydajność. W porównaniu z Win 8.1 na 920 nie odczułem dużej różnicy. Po przeniesieniu wszystkich moich danych urządzenie jest tak samo wydajne i praca na 950 z Win 10 przebiega bez zawieszania i widocznych zamuleń.
    Dane przenosiłem za pomocą chmury i backupu. Jedynie jeden program nie uruchamia się i jest to Dzienniczek+ :) Reszta pracuje poprawnie. Po zainstalowaniu gry WoT Blitz (która jest stworzoną pod Win10 z możliwością uruchomienia na PC smartphone i tablet) widać że telefon jest naprawdę wydajny.
    2. Bateria. W 920 przy moim użytkowaniu po 5h musiałem podłączać do ładowarki. W momencie uruchomienia w samochodzie BT, HERE i danych komórkowych (ładowarka 2A ) nie nadążała nawet z podtrzymaniem baterii. Po przejechaniu 300km musiałem zamykać Here i włączać Janosika żeby ładowarka podtrzymała resztę energii. W 950 bateria wytrzymuje około 9h użytkowania takiego samego jak 920. W samochodzie mam uchwyt z ładowaniem indukcyjnym i nie ma problemu z używaniem BT HERE pakietu danych i nawet HOTSPOTA dla tabletu dziecka, a co więcej potrafi podładować telefon.
    Ładowanie telefonu oryginalną ładowarka 3A trwa około 1h od stanu praktycznie zerowego.
    3. Grzanie . 920 nagrzewała się przy dłuższym przeglądaniu YT. 950 grzeje się dużo więcej i częściej niż 920. Przy ładowaniu indukcyjnym (co jest pewnie normą w telefonach z pętlą ) i zwykłym, a najbardziej przy grze w WoT, nie parzy ale jest to trochę nie komfortowe. Przy przeglądaniu Internetu jest ciepły ale nie gorący.
    4. Nie skrzypi . Pewnie to tylko domena XL :)
    5. Continuum - nie używam i po przeanalizowaniu opinii pewnie nie będę
    6. Windows Hello - wyłączyłem po 3 dniach. Szkoda że nie ma rozwiązania z iPhone na kciuk.
    7. Aparat. Filmy naprawdę świetnie, nawet przy małym oświetleniu. Zdjęcia dużo lepsze niż 920 i z ciekawą funkcją możliwości zmiany oświetlenia po wykonaniu zdjęcia.
    8. Win 10 Jest stabilne i trochę inne niż Win 8.1 ale dup... nie urywa. Fajne jest to że grając w WoT na kompie wyłączasz grę i kontynuujesz ją na smartphonie.
    9. Duall sim - używam jednej karty.

    Ogólnie jestem zadowolony z przesiadki na 950 i na pewno nie będę wracał do 920 ani innej Lumi , odpadł problem baterii w trakcie jazdy samochodem dostałem wyraźniejszy ekran i większy, lepsze zdjęcia, pojemniejszą baterię, nowszy system (w fazie beta :D ) i w sumie straciłem tylko jedną apk-ę no i brakuje mi wzbudzania za pomocą podwójnego stuknięcia w ekran. Wiem że to wszystko miałem w 1520 i 930 tylko że patrząc na parametry nie była to alternatywa dla 920 ( jej toporność, mały ekran i ciężar nie przeszkadzały mi ). Wydaje mi się że w momencie jak cena spadnie do 1500 i wejdą poprawki Win10 to ten telefon będzie dobrą alternatywą dla topowych Androidów i ludzi którzy polubili Win 8.1 Chociaż patrząc na opinie innych użytkowników chyba trafiłem na w miarę poprawnie działający egzemplarz i mam nadzieję że tak zostanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bez obrazy, ale żeby nie widzieć alternatywy NIBY mają takie falgowce to wybacz trzeba być żałosnym trollem...ja mam smartfona za 800zł [spadał od 1800-500 na dzień dzisiejszy] od LG i mimo 1gb ramu po zrobieniu porządku z andrutem w tym wgraniu skynet'a śmiać mi się chce, że ktoś kupuje falgowce, bateria to żart, ale mobilny word zapieprza i da się w nim wygodnie pisać dłuższe teksty [serio, tylko zależy od klawiatury] net śmiga jak marzenie, po wgraniu viper'a [nawet bez przy blackplayerze albo powerampie albo stello, albo neutronie] dźwięk po prostu miażdży, nie jestem audiofilem, ale po ustawieniach jakość oceniam na flagowca z tamtego okresu :D ekran dobry, aparat 8mpx dobry, choć nie w nocy itp. ogólnie gdybym miał to zamienić na coś z wp albo z iosem to bym wyśmiał tego kto mi to zaproponował :D dude, parę małych tweaków i za 800zł ma się poziom lumii, albo ifona, multitasking istnieje zależnie od ustawień i aplikacji, bo andrud niestety ma zje***e zarządzanie ramem [*] ale i tak... można narzekać na jakość appek, ale jako smartfon to tylko coś z androidem i ewentualnymi tweakami na chwile obecną

      Usuń
    2. bez obrazy, ale nie mam czasu na pier..... się z alternatywnymi skynetami lub innym g.... . Skoro kupuje telefon, komputer lub inne urządzenie oparte o jakikolwiek system operacyjny, urządzenie które przez producenta jest reklamowane jako flagowe i wydaje na to sporo kasy to oczekuję że będzie stabilnie działać i jego wydajność nie będzie spadać wprost proporcjonalnie do zainstalowanych aplikacji czy zawartości folderów z pocztą. I coś takiego mam w telefonach z WP. Przynajmniej tak było z Lumią 920 WIN 8.1

      Usuń
  19. Rozładowywanie baterii to wina aplikacji Wiadomości działającej w tle. Po jej wyłączeniu działa na baterii 2 dni.

    OdpowiedzUsuń
  20. A od wczoraj moja 950XL milczy. Nie wydaje jakiegokolwiek dźwięku. Mimo kilkukrotnego włączania i wyłączania. Wibracje działają, jak włożę słuchawki to dźwięk jest ale nie dzwoni, filmy bez dźwięku......

    OdpowiedzUsuń
  21. Zamieniłem 950XL na starą Nokię Lumia 520 (Ceneo od 449zł) bez żadnych wodotrysków. Zdjęcia robi kiepskie, wyświetlacz jest kiepski, skomplikowane strony internetowe potrafią przymulić, ale czuję się z nią o wiele lepiej. To chyba o czymś świadczy.
    -

    tak, o twojej głupocie :D skoro pozbyłeś się 950 to wydawałoby się oczywistym, że kupisz coś sensownego :D beka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 950xl do szuflady, zaraz na gwarancję albo rękojmię co się uda. Nie sprzedałem jej

      A 520 miałem cały czas, używałem 3 lata, po zakupie 950xl poleciała do szuflady. Miejsca szybko się zamieniły :) A 520 jest bardzo udanym telefonem w swojej klasie cenowej.

      Usuń
  22. Nie widzę sensu kupowania takiego badziewia bubla i czas powiedzieć bye bye MS
    Nowy smartfon kupuję z Android Nexus6P lub Mate8 ew. SGS7 edge+ jak się pojawi w sprzedaży
    Farsa z aktualizacją do W10M dla Lumia1520 to ostateczny powód aby wracać na Android


    OdpowiedzUsuń
  23. 950 miała być moim następnym telefonem. Nie będzie. Po numerze z aplikacjami Here obraziłem się. Poza tym przestałem wierzyć w tą koncepcję. Lumia 920 to był super telefon jak na swoje czasy. Ale MS się zatrzymał, chociaż niby idzie. teraz wszyscy mają darmowe mapy offline, wszyscy mają świetne zdjęcia a MS tylko gorzej. Aplikacje Here znikają, WM10 jak słyszę chodzi tragicznie... Poszukuję dobrego zamiennika dla mojej Lumii 920, czegoś stabilnego, sporego, z absolutnie dobrym aparatem. Na co się przesiąść?

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy wpis i dyskusja.Tak, też jestem fanem WP.Początkowo z Samsungiem Ativ S,a obecnie z Lumią 640,na której testuję WP10.Cierpliwie,bardzo cierpliwie czekam na kolejne pozorowane ruchy Microsoftu,na kolejne przekładane terminy nowych kompilacji i produktu finalnego.Mam dużo cierpliwości.....do czasu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam go w użyciu przez rok i nie byłam z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  26. You know your projects stand out of the herd. is something special about them. It seems to me all of them are really brilliant!
    hurtownia gsm

    OdpowiedzUsuń